Kredytobiorcy – zwłaszcza Ci, którzy dotąd nie mieli styczności z sądem – często zadają sobie pytania, jak pozwać bank? Od czego zacząć? Którą kancelarię wybrać? Choć na pierwszy rzut oka sprawa sądowa z bankiem może przerażać, to z pomocą doświadczonego prawnika cały proces może przebiec sprawnie, a kredytobiorca może pozbyć się swojego kredytu frankowego. W dzisiejszym artykule opowiemy o tym, jak pozwać bank oraz jak przygotować się do procesu.
Pozew przeciw bankowi – analiza umowy kredytu frankowego
Pierwszym krokiem, który powinien podjąć kredytobiorca jeszcze przed wytoczeniem powództwa, jest gruntowne przeanalizowanie umowy kredytu lub też zlecenie tej czynności kancelarii specjalizującej się w tzw. kredytach frankowych.
Na tym etapie trzeba ustalić, czy umowa frankowa nadaje się do unieważnienia. Prawnicy zwykle badają to, czy kredytobiorca posiada status konsumenta, czy nieruchomość była wynajmowana, czy w nieruchomości była prowadzona działalność gospodarcza oraz czy umowa była indywidualnie negocjowana. W przypadku naszej kancelarii okoliczności te zwykle są omawiane w trakcie wstępnej, bezpłatnej konsultacji. Jeśli powyższa analiza nie wykaże przeciwwskazań, to wówczas można składać pozew przeciw bankowi.
O tym, jaki wpływ ma zarejestrowanie działalności gospodarczej w kredytowanej nieruchomości, dowiecie się Państwo z naszego artykułu, który jest dostępny TUTAJ. O skutkach wynajmu pisaliśmy z kolei w artykule dostępnym TUTAJ.
Sprawa sądowa z bankiem – jakie dokumenty przygotować?
Pozew przeciw bankowi musi jasno określać, czego żąda kredytobiorca, dlatego też przed jego wytoczeniem, musimy jeszcze zgromadzić wszystkie dokumenty. W tym celu składa się w Banku wniosek o historię spłaty kredytu, w której bank szczegółowo rozpisze każdą z zapłaconych przez nas rat kredytu. W szczególności bank wskaże, czy środki zostały pobrane na raty kapitałowe, raty odsetkowe, czy też na opłaty okołokredytowe. Przy każdej płatności będzie także wskazany zastosowany przez Bank kurs wymiany waluty.
Wniosek o historię spłaty kredytu zwykle sporządza pełnomocnik kredytobiorcy, ale osoby, które same chciałby go złożyć, odsyłamy do naszego artykułu (dostępnego TUTAJ), w którym znajduje się bezpłatny wzór.
Pozew przeciw bankowi – czynności przedprocesowe
Przed wytoczeniem pozwu przeciw bankowi należy postawić wierzytelność w stan wymagalności. W tym celu wysyła się do banku wezwanie do zapłaty, w którym szczegółowo rozpisuje się, czego dokładnie żąda kredytobiorca oraz wyznacza się termin na spełnienie naszych żądać (zwykle 7 lub 14 dni, licząc od dnia doręczenia wezwania do zapłaty). Po bezskutecznym upływie ww. terminu można składać pozew przeciw bankowi.
W tym miejscu warto wyjaśnić, że wezwanie do zapłaty ma dwa cele. Po pierwsze, od wymagalnej wierzytelności można naliczać odsetki ustawowe za opóźnienie (obecnie 11,25% w skali roku). Tym samym jest to korzystne finansowo dla kredytobiorcy. Po drugie, zgodnie z art. 187 § 1 pkt 3 k.p.c. kredytobiorca musi wskazać, czy podjął próbę polubownego rozwiązania sporu, ewentualnie dlaczego tego nie zrobił.
Sprawa sądowa z bankiem – Jak pozwać Bank?
Kredytobiorcy w pozwie dochodzą zwykle dwóch roszczeń: ustalenia nieważności umowy kredytu oraz zapłaty (zwrotu) wszystkich zapłaconych na rzecz banku świadczeń (tj. rat kapitałowo – odsetkowych, ubezpieczeń, prowizji itd.).
W pozwie przeciw bankowi warto również zawrzeć ewentualny wniosek o udzielenie zabezpieczenia poprzez wstrzymanie obowiązku spłacania rat kredytu na czas trwania procesu. Wniosek taki jest oczywiście dobrowolny i jeśli ktoś nadal chce spłacać raty kredytu, to jak najbardziej może.
W uzasadnieniu pozwu powinniśmy napisać, jak doszło do zawarcia umowy kredytu, dlaczego w naszej ocenie umowa jest nieważna oraz wskazać, jakie argumenty prawne przemawiają za nieważnością naszej umowy kredytu frankowego.
Do pozwu musimy załączyć też wszystkie niezbędne dokumenty (np. opłatę od pozwu, umowę, zaświadczenia dot. historii spłaty kredytu itd.) oraz wysłać go do właściwego Sądu.
Czy dam radę sam wnieść pozew przeciw bankowi?
W naszej ocenie, osoby niemające wystarczającej wiedzy i doświadczenia nie powinny same wnosić pozwu. Sprawa sądowa z bankiem jest bowiem bardzo sformalizowana i osoby niedoświadczone mogą przegrać sprawę przez błędy formalne, czy też niewłaściwe sformułowanie powództwa. W tym przypadku warto wskazać, że oszczędność na prawniku może się zemścić w postaci przegranego procesu i straty setek tysięcy złotych, które można było ugrać w sprawie. Gdy boli nas ząb, to też nie leczymy się sami, lecz idziemy z tym do dentysty. W przypadku spraw frankowych sytuacja wygląda analogicznie.
Podsumowanie
Najlepiej, gdy sprawa sądowa z bankiem jest prowadzona przez profesjonalnego pełnomocnika (tj. radcę prawnego lub adwokata). Osoby te doskonale wiedzą czego spodziewać się w sprawie frankowej, jak skonstruować powództwo i czego się domagać. W sprawach frankowych lata nauki, doświadczenia i wiedzy są bardzo przydatne, zwłaszcza że wiele kwestii nie wynika wprost z kodeksu, lecz z orzecznictwa sądów powszechnych i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Osoby, które chciałby dowiedzieć się, jak wygląda cały proces frankowy, odsyłamy do naszego kolejnego artykułu, który jest dostępny TUTAJ.