Umów się na konsultację:

511 030 795

d.ostaszewski@cno-legal.pl

Unieważnienie umowy kredytu frankowego. Co oznacza w praktyce i czy jest opłacalne?

Co chwilę, kancelarie zajmujące się frankowiczami, dzielą się z Państwem informacjami o pozytywnych wyrokach w sprawach frankowych. Większość informacji dotyczy unieważnienia umów. Sądy potwierdzają, iż umowy od samego początku są nieważne. Dzisiejszy wpis poświęcam odpowiedzi na pytanie: co w praktyce oznacza unieważnienie umowy kredytu frankowego i czy jest to korzystne dla kredytobiorcy. Odpowiemy sobie na pytania: czy należy bać się kontrpozwu ze strony banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału?

Czym jest unieważnienie umowy kredytowej? 

Już na wstępie należy zaznaczyć, iż większość umów indeksowanych lub denominowanych do CHF jest wadliwa. W swej konstrukcji zawierają bowiem zapisy abuzywne, po wyeliminowaniu których umowa nie może istnieć. Potwierdza to najnowsze orzecznictwo TSUE. 

Trybunał w orzeczeniach z września 2022 roku sygn.C-80/21 do C-82/2,  dał jednoznaczny sygnał polskim sądom, iż artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku znajdującego się w umowie zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, która to nieważność nie pociąga za sobą nieważności tej umowy w całości, zastąpić ten warunek przepisem dyspozytywnym prawa krajowego.

W praktyce oznacza to, iż polskie sądy powinny jeszcze częściej decydować się na stwierdzenia nieważności umów frankowych.

No dobrze, ale co to w praktyce oznacza unieważnienie kredytu? 

Unieważnienie umowy jest najbardziej dotkliwą i idącą sankcją dla banku. W wyniku ustalenia, że umowa jest nieważna ze skutkiem ex tunc, dochodzi do sytuacji jak gdyby umowa nigdy nie została zawarta. Co ważne, wyrok Sądu ma charakter jedynie deklaratywany. Oznacza to, iż sąd wyłącznie potwierdza wadliwość umowy, która istniała od samego początku. 

unieważnienie umowy

Umowa kredytu frankowego nieważna i co dalej?

Jeżeli umowa zostaje uznana za nieważną, to już od momentu wydania przez Sąd prawomocnego wyroku, kredytobiorca nie musi dalej uiszczać rat. Co więcej, nie musi płacić ani złotówki z tytułu odsetek. Do oddania w myśl tzw. teorii dwóch kondykcji jest wyłącznie kapitał udostępniony przez Bank. Opadają zatem wszystkiego rodzaju opłaty- w praktyce kredyt jest bezkosztowy. Bank z kolei musi oddać wszystkie świadczenia zapłacone przez frankowicza w okresie trwania sporu. 

Wraz z upadkiem umowy upada hipoteka. Oznacza to, że frankowicz może żądać wydania listu mazalnego a następnie wykreślania hipoteki z księgi wieczystej.

Po stwierdzeniu nieważności konieczne jest również wykreślenie z BIK.

Kiedy umowa frankowa jest definitywnie nieważna?

Umowa przestaje definitywnie obowiązywać wraz z momentem prawomocnego wyroku Sądu II instancji. W praktyce nie zdarza się aby Bank nie odwoływał się od wyroku Sądu I instancji.

Po wydaniu prawomocnego wyroku, Bank może złożyć skargę kasacyjną, jednak co do zasady nie ma ona już wpływu na prawomocne rozstrzygnięcie. Wyjątkowo Sąd może wstrzymać wykonalność i skuteczność orzeczenia do rozpatrzenia skargi przez Sąd Najwyższy. W tym miejscu należy podkreślić, iż w sprawach frankowych niezwykle rzadko dochodzi przyjęcia skargi kasacyjnej Banku. W praktyce bowiem większość zagadnień frankowych nie budzi już wątpliwości?

unieważnienie umowy

Czy bankowi lub frankowiczowi należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy?

W dotychczas zapadłych orzeczeniach polskie Sądy stoją na jasnym stanowisku, iż bankom nie jest należne wynagrodzenie za korzystania z kapitału. Sytuacja ta pozostaje jednak kwestią sporną. Już dziś tj. 12 października 2022 roku odbędzie się rozprawa przed TSUE w której Sąd odpowie, czy bankom należy się jakiekolwiek wynagrodzenie.

Polski Sąd warszawski zadający pytanie udzielił odpowiedzi negatywnej. Jeżeli TSUE potwierdzi to stanowisko, dziesiątki tysięcy osób skierują pozwy bez obawy o pozew ze strony banku. Wyrok TSUE w tej sprawie zapadnie jednak zapewne dopiero w przyszłym roku. 

Z doświadczenia naszej kancelarii, która uczestniczy w blisko 30 sporach z powództwa banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału wynika, iż Sądy oraz prokuratorzy, którzy przystępują do sprawy opowiadają się za stanowiskiem frankowiczów. Wadliwość umów wynika bowiem z praktyk bankowych a nie kredytobiorcy frankowego. 

Daniel Ostaszewski

Radca prawny, Mediator

Masz jakieś pytania? Zastanawiasz się czy Twoja umowa frankowa jest wadliwa? Chcesz pozwać bank a może zostałeś pozwany i szukasz pomocy?

Nasza kancelaria pomaga frankowiczom w ponad 900 sporach. uzyskaliśmy już ponad 200 korzystnych wyroków. Główna spejcalizacją naszej kancealrii są tzw. kredyty frankowe (kancelaria frankowa, kancelaria pomocy frankowiczom).

Ostatnie posty:

Wpisz swój numer oddzwonimy do Ciebie