Sąd w Zielonej Górze wydał pierwszy wyrok w sprawie kredytu WIBOR – owego. Niemniej jednak, pełnomocnicy osób, które wzięły takie kredyty, zalecają ostrożność w wyrażaniu radości, ponieważ ta decyzja może być jeszcze zbyt wcześnie ogłoszona – aktualnie wydano jedynie wyrok na piśmie, nie odbyła się jeszcze pełna rozprawa. Ta sytuacja jasno pokazuje, że wątpliwości co do uczciwości WIBOR-u rosną, a osoby zaciągające kredyty coraz częściej podnoszą argument, że banki zaniedbują obowiązek udzielania jasnych informacji i że wskaźnik ten działa w sposób nieprzejrzysty.
Czas na kredyty WIBOR?
Moim zdaniem jeszcze nie czas, aby otwierać szampana. Podobna sytuacja miała miejsce z pierwszym zabezpieczeniem dot. kredytu złotowego, które zostało uchylone przez sąd odwoławczy – mówi radca prawny Daniel Ostaszewski, wspólnik w kancelarii Czyżewski Ostaszewski. Jego zdaniem droga do podważenia WIBOR-u w kredytach złotowych będzie bardzo długa i trudna, a na prawomocne wyroki poczekamy jeszcze kilka lat.
Daniel Ostaszewski uważa, że WIBOR będzie trudno podważyć. Lepszą drogą może okazać się wykazywanie niedostatecznego informowania kredytów o ryzyku zmiennej stopy procentowej. Argument ten jest wykorzystywany przy kredytach frankowych.
Banki w naszej ocenie w większości przypadków w ogóle nie tłumaczyły, jak realnie może wzrosnąć rata na przestrzeni lat, gdy wzrośnie WIBOR – mówi Daniel Ostaszewski.
Przeczytaj cały wywiad: TUTAJ